Kołyska dla dziecka czy łóżeczko? To dylemat nie jednego rodzica. Wielu z nich decyduje się jedynie na zakup łóżeczka, jednak taki mebel nie zapewni naszemu maluchowi tego co kocha czyli bujania. Jesteście ciekawi na co zwracać uwagę? Zapraszam na wpis 🙂
Kołyska czy łóżeczko?
Kołyski mają pewne wady. Przede wszystkim dość wysoka cena i czas korzystania, które jest zdecydowanie mniejszy niż łóżeczka. Jednak do kołyska posiada ważną zaletę – dostarczają naszemu maluchowi wiele okazji do bujania, bo przecież takie ruchy odczuwał w brzuchu swojej mamy. Dzięki kołysaniu, dziecko jest bardziej spokojniejsze, a mama ma więcej czasu dla siebie. Możemy rozważyć także zakup łóżeczka z funkcją kołyski dla dzieci.
Jeśli już zdecydowaliśmy się na zakup kołyski, przed nami stoi kolejny dylemat, który model wybrać. Sklepy bowiem oferują bardzo szeroki wybór produktów.
Kołyska dla dziecka – jaką wybrać?
- Kołyska powinna spełniać wymogi bezpieczeństwa i posiadać atesty oraz stabilnie stać na podłożu. Farba musi być nietoksyczna.
- Zwracajmy uwagę, czy kołyska jest dobrze wyprofilowana oraz czy posiada funkcję blokowania bujania.
- Mebel powinien być dopasowany do wagi i wzrostu naszego dziecka. Zobaczmy jaka jest wielkość kołyski i na jak długo będzie służyła.
- Wybierajmy kołyskę z materacem w komplecie.
- Określmy budżet, ile chcemy przeznaczyć na zakup kołyski dla dziecka. Najtańsza drewniana kołyska to wydatek 150 zł, a kołyska z innymi funkcjami może kosztować nawet 1000 zł.
- Sprawdźmy głębokość kołyski. Im głębsza tym lepiej dla dziecka. Napewno nie powinna być płytsza niż 25 cm.
Kołyska dla dziecka to ważny element wyprawki dla naszego maluszka. Dlatego decyzja o zakupie kołyski nie powinna być podjęta bez dokładnego przemyślenia potrzeb dziecka, które niebawem przyjdzie na świat.
A Wy kobietki jakie macie opinie w tym temacie? Dzielcie się swoimi spostrzeżeniami 🙂
Blog Comments
Justyna
26 stycznia, 2017 at 8:58 am
Dzięki 🙂
Justyna
26 stycznia, 2017 at 8:55 am
O tak! Nie ma to jak przenieść się do tamtych czasów 🙂
zaniczka
25 stycznia, 2017 at 11:32 am
na szczęscie nie musze sobie zadawać tego pytania 🙂
Ola
25 stycznia, 2017 at 10:06 am
ta kołyska na zdjęciu jest cudna!
Kinga Wójcik
25 stycznia, 2017 at 9:46 am
Ja polecam kosz mojżesza, u nas sprawdził się w 100%
Emilka
25 stycznia, 2017 at 8:14 am
U mojej babci na strychu stała stara kołyska – najlepszy mebel do zabawy w piratów! 😉
Emilia
24 stycznia, 2017 at 4:38 pm
MOja córeczka spałam w tradycyjnym łóżku..ale kołyski wyglądają na mebel który moze się sprawdzić:)
Ania z Domifikacje.pl
24 stycznia, 2017 at 12:25 pm
Ze względów praktycznych – łóżko, wizualnych – kołyska. Zależy, na czym nam bardziej zależy 🙂
Pozdrawiam, Ania z D.
Justyna
24 stycznia, 2017 at 9:41 am
O to bardzo ciekawe 🙂
Justyna
24 stycznia, 2017 at 9:40 am
No właśnie, nigdy nic nie wiadomo 🙂
Małgosia
24 stycznia, 2017 at 9:11 am
Z mojej strony dodam jeszcze jeden punkt, na który warto zwrócić uwagę – ogranicznik głębokości bujania – gdy szukałam kilka lat temu kołyski, z niektórych można było wysypać dziecko opierając się o krawędź.
Dominika
24 stycznia, 2017 at 8:46 am
Kołyska była moim marzeniem 🙂 jednak otrzymaliśmy w prezencie łóżeczko tradcyjnie 😉 dziewczynki już są duże ale kto wie jak będzie jeśli pojawi się 3 dzieciątko 😉
U Mamusi Muminka
23 stycznia, 2017 at 5:59 pm
My mamy łóżeczko – zwykle, białe, z szufladą 🙂
Justyna
23 stycznia, 2017 at 3:41 pm
Bardzo mi miło 🙂
Justyna
23 stycznia, 2017 at 3:37 pm
Huśtawka genialny pomysł 🙂
Justyna
23 stycznia, 2017 at 3:27 pm
W takim razie zapraszam 🙂
Justyna
23 stycznia, 2017 at 3:26 pm
Dokładnie ceny są wysokie 🙂 ale ważne żeby maluch był zadowolony
Justyna
23 stycznia, 2017 at 3:24 pm
Dokładnie 🙂 jednak nie ma to ja zwyczajna kołyska
Magdalena
23 stycznia, 2017 at 1:29 pm
Myślę, że niejednemu rodzicowi przydałaby się kołyska. Często z tego rezygnujemy, a później trzeba bujać maluszka na rękach lub usypiać w wózku, żeby dać rękom odpocząć.
Mama-na-obcasach
23 stycznia, 2017 at 12:22 pm
My mamy łóżeczko, ale kołyska mocno chodziła nam po głowie 😉
Marta
23 stycznia, 2017 at 10:54 am
Bardzo podobają mi się kołyski, ale ich ceny są często astronomiczne. My zdecydowaliśmy się na łóżeczko i w sumie maluch śpi od początku w nim i wszyscy zadowoleni 🙂
Smak Projektu
23 stycznia, 2017 at 9:04 am
Niestety ja jeszcze nie w temacie, zajrzę jak będę 🙂
Marzena WM
22 stycznia, 2017 at 3:27 pm
No my mieliśmy samo łóżeczko, ale kołyska fajna rzecz 🙂
Gosia - VictoriaHandmade.pl
22 stycznia, 2017 at 8:20 am
Ja szczerze mówiąc nie miałam dylematu, postawiliśmy na łóżeczko 🙂 Oprócz tego huśtawka, która i tak mojemu synowi nie spasowała 😉
Mama AsiaLM
21 stycznia, 2017 at 4:26 pm
Przyznam, że moje dzieci kołyski nie miały, jednak przedstawiona przez Ciebie z funkcja łóżeczka bardzo mi sie spodobała. 🙂
IwoN(IT)KA
21 stycznia, 2017 at 10:44 am
Nie mieliśmy kołysek dla dzieci, bo nie mamy tyle miejsca, więc nawet nie rozważałam kupna, ale uważam że są cudowne i ja na pewno mogłabym nawet teraz w takiej spać 😉 nie ma czegoś dla dorosłych? 🙂
Michał
21 stycznia, 2017 at 10:43 am
W tym roku jest to TEMAT dla mnie, dlatego bardzo jest mi przydatny :))